Stare domy lub mieszkania mają swój niepowtarzalny klimat, jednak często go niszczymy likwidując elementy, które nadają temu miejscu charakter. Jedną z takich rzeczy jest właśnie parkiet, drewniany, porządny parkiet, który pamięta czasy naszych dziadków. W ostatnim czasie takie rozwiązania powróciły do mody i zaczęto na nowo tworzyć je, ale na o wiele szerszą skalę.
Cyklinowanie – przygotowanie do pracy
Na samym początku warto zaznaczyć, że nie każda podłoga nadaje się do cyklinowania, jest to odpowiedni zabieg jedynie dla drewnianych podłóg i chociaż drewno same w sobie jest długowieczne, to wymaga ono renowacji co dziesięć lub dwadzieścia lat w zależności od intensywności użytkowania podłogi. Chodzi tutaj głównie o to, że w pokojach, gdzie ciągle chodzimy podłogi zetrą się szybciej niż w pomieszczeniu, gdzie tylko śpimy. Najlepiej takie zadanie powierzyć fachowcowi, który w odpowiedni sposób to zrobi. Nasze próby samodzielnego cyklinowania mogłyby się skończyć powstaniem wgłębień w podłodze.
Po skompletowaniu wszystkich niezbędnych materiałów i akcesoriów niezbędnych do cyklinowania, należy oszacować skalę zniszczeń i ilość ubytków. Zajmuje się tym oczywiście osoba odpowiedzialna za cyklinowanie. Taka obserwacja jest niezbędna do prawidłowego rozplanowania i przeprowadzenia działań, ponieważ w przypadku dobrego stanu podłogi wystarczy pojedyncze szlifowanie. W niektórych sytuacjach jednak od razu wiadomo, że nie będzie tak łatwo. Niewłaściwie pielęgnowane drewno może zacząć się łuszczyć, istnieje także możliwość, że powstaną pęcherzyki powietrza, a to wymaga więcej pracy.
Przygotowanie posadzki pokoju do cyklinowania powinno polegać na usunięciu z niego wszystkich mebli, żaluzji, sprzętów, a nawet listew przypodłogowych. Kolejnym etapem prac jest dokładne odkurzenie i umycie podłogi, tak, żeby nie było tam żadnych zabrudzeń.
Cyklinowanie – jak to działa?
Fachowiec zajmujący się renowacją naszej podłogi użyje do tego zapewne cyklinarki taśmowej, a samo cyklinowanie powtórzy parę razy, stosują przy kolejnych turach coraz drobniejszy papier ścierny. Oczyszczanie drewna w ten sposób ze starych i zniszczonych warstw nie zaszkodzi naszej podłodze, ponieważ będzie starta tylko warstwa lakieru i zniszczonego drewna. W ten sposób pozbędziemy się wszelkich rys, przetarć i przygotujemy ją do dalszych prac. W trudniejszych przypadkach takie działania nie będą jednak wystarczające i będziemy musieli uzupełnić ubytki poprzez zastosowanie specjalnej masy lub płynu wypełniającego. W następnej kolejności przychodzi czas na kolejne szlifowanie. Uzupełnianie małej ilości ubytków w ten sposób nie ma jednak sensu, szczególnie gdy występują one tylko w jednym miejscu, w takim przypadku o wiele prostsze będzie wymienienie deski.
Na stronie www.dobrycykliniarz.pl znaleźć można firmę zajmującą się cyklinowaniem z Twojego regionu.
Następnym krokiem jest wygładzenie i wypolerowanie podłogi w celu uzyskania idealnie gładkiej powierzchni. Nikogo nie powinno zdziwić, że po takiej pracy przychodzi czas na przerwę, trochę dłuższą, bo 24 godzinną i wymuszoną przez okoliczności. Przyczyna tego zastoju w pracy jest prosta, w czasie wygładzania i polerowania podłogi w pomieszczeniu wytwarza się pył, który można usunąć jedynie poprzez porządne przewietrzenie pokoju, a takie zawsze trwa dłuższą chwilę. Na samym końcu zawsze trzeba zabezpieczyć drewno przed kolejnymi uszkodzeniami, dlatego pokrywa się je dwiema warstwami lakieru. Możliwe jest oczywiście zastosowanie jednej warstwy, jednak w przypadku dwóch będzie zdecydowanie lepszy efekt. Nie jest to jednak wszystko, w trakcie lakierowania fachowiec nie może zapomnieć o szlifowaniu międzywarstwowym, które będzie miało mniejszy lub większy wpływ na ostateczny wygląd naszej podłogi.
